czwartek, 20 października 2011

Uwielbiam poniedziałki! Dla wielu kojarzą się z rzeczywistością powrotu do pracy, dla mnie są dniem wypełnionym zakupami! Wiele lumpeksów w poniedziałek ma dostawę nowego towaru, i to właśnie z tego względu wybieram poniedziałki. Wczoraj odwiedziłam trzy lumpeksy (w moim miasteczku jest ich 31!). W wielu jeszcze nie byłam, ale postanowiłam to nadrobić :)


Jutro wrzucę zdjęcia upolowanych ciuszków. Użyłam terminu "upolowałam", poniewa
ż w niektórych lumpeksach ok. 40 osób rzuca się na wszystko co popadnie (często nie patrząc na rozmiary).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz